wczasy, wakacje, urlop
21 May 2012r.
WENDT -Ewę Wendt uczyły haftu siostry Zofia i Jadwiga Ptach. Nie tylko techniki wyszywania i kompozycji wzorów, również umiłowania tej sztuki. Dzisiaj z kolei Ewa Wendt uczy haftu żukowskie dziewczęta. Niejedna sponad trzydziestu hafciarek zespołu „Cepelii" w Żukowie pod jej okiem stawiała pierwsze ściegi. Poza ogólnowiejskim jest również drugi zespół hafciarski w tej wsi, w którym pani Ewa ma pierwsze słowo. W domku na Nowym Osiedlu, gdzie razem z matką haftują cztery córki: Barbara, Hanna, Grażyna i Danuta — panny Wendt. Dwie pierwsze, już dorosłe, wyszywają nie gorzej od matki. I kolorowe serwety, siedmiobarwne z przewagą błękitów, i białe lub żółte, do których wzory brane są z ornatów w żukowskim kościelnym skarbcu lub z czepców, których kolekcję posiada Muzeum Kaszubskie w Kartuzach. W oryginale te stare hafty są wykonane złotym i srebrnym szychem, ale również w zwykłej mulinie na szarym płótnie prezentują się pięknie. Ewa Wendt, pierwsza dzisiaj w Żukowie hafciarka, w obu zespołach, ogólnowiejskim i domowym, stoi na straży czystości pięknych żukowskich hafciarskich tradycji. Osiemnastowieczny szpitalik-przytulek kaszuby, tradycjajeszcze przez Jakuba Wejhera. W jego podziemiach znajdują się krypty Wejherów i Przebendowskich od 1971 roku udostępnione przez oo. reformatów do zwiedzania. W jednej z nich spoczywają Jakub, jego dwie żony i pięcioro dzieci. A żeby tak na prawdę gród nad Białą-Ce-dronem poznać, należy wziąć do ręki przewodnik Wejherowo i ziemia wejherowska Franciszka Mamuszki, wydany w 1989 roku sumptem miejscowych władz, i wyruszyć z nim na wędrówkę po ulicach miasta.
wczasy, kaszuby, tradycja, kartuzy, wejherowo