wczasy, wakacje, urlop
17 May 2012r.
MEBLE KASZUBSKIE -Zgodnie z modą na ludowość i starocie polecamy kaszubskie umeblowanie reprezentacyjnego pokoju — proste, piękne i funkcjonalne. Oto jak powinna wyglądać wielka albo pańska izba, ta jedyna lub największa w M-x. Na środku stół na krzyżakach, a wokół niego stołki z ple-ckami, to jest ozdobnie profilowanymi oparciami. Pod ścianą, żeby zyskać więcej miejsc do siedzenia, zydla — ława zwyczajna lub szlóba-nek — ława otwierana i rozsuwana, w której, w poprzek, może spać nawet kilkoro dzieci. Szlóbanek świadczy o tym, że idea wersalki nie jest niczym nowym, przynajmniej na. Kaszubach. Do zasady wersalek nawiązują też tradycyjne, o wysuwanym boku kaszubskie łóżka, w dzień zajmujące niewiele miejsca, w nocy dogodne dla dwóch o-sób. Proponujemy takim łóżkiem zastąpić tapczan. Do kompletu konieczne ponadto: szelbiąg — kredens i malowana skrzynia (patrz dwa razy pod S). Jeśli brak szafy w ścianie, można postawić tak- że niewielką, a pojemną kaszubską szafę malowaną. A problem najmłodszego domownika znakomicie rozwiąże malowana kolibka. MECHOWSKA GROTA Znajduje się w odległej o 9 kilometrów od Pucka wsi Mechowo i stanowi zabytek przyrody bardzo rzadki na terenach nizinnych. Jest też jedyną grotą na Kaszubach. Do wnętrza jej wiodą otwory między słupami o dziwacznych, fantastycznych kształtach. Takie same filary wspierają strop wewnątrz groty. Dosyć nisko tam zresztą — zwiedzanie musi się odbywać na czworakach. Na szczęście grota ma tylko 16 metrów długości i około 10 metrów maksymalnej głębokości. Z najobszerniejszej jej pieczary na północ prowadzi korytarzyk, ale po paru metrach kończy się ślepo. Czy to on wiódł kiedyś do odległego o 10 kilometrów klasztoru żeńskiego w Żarnowcu, wówczas gdy w Mechowie znajdował się klasztor męski? Gadki miejscowe mówią, że w*tedy właśnie przejście takie istniało, ale nikt tego nie sprawdził, przed ciekawskimi bowiem wejścia do tajemniczego korytarzyka strzegł duch, lodowatym podmuchem gasząc świece. Tak mówią gadki. Prawda historyczna jest, niestety, znacznie mniej interesująca. Stwierdza ona, że... w Mechowie nigdy klasztoru męskiego nie było. Wejścia da tajemniczego korytarzyka groty strzegł duch.